Deutsche Bahn nie chcą wprowadzić obowiązkowej rezerwacji miejsc

inforail
24.08.2020 15:45
0 Komentarzy

Strony internetoweumożliwiające rezerwację przejazdów transportem publicznym krytykująnajwiększego przewoźnika kolejowego Europy – Deutsche Bahn – zanieudostępnianie danych o obłożeniu pociągów podczas pandemii koronawirusa -donosi dziennik „Financial Times”.

Jedną z firm, które zwracają uwagę na brak dostępu do danycho połączeniach Deutsche Bahn, jest berliński start-up Omio oferujący usługirezerwacji biletów. Według założyciela tej firmy Narena Shaama, DB obecnie nieudostępnia danych o obłożeniu pociągów a także ich opóźnieniach i możliwychutrudnieniach w ruchu, do których dostęp można obecnie uzyskać jedynie z użyciemaplikacji przewoźnika.

„Nigdy nie spodziewałem się monopolu od żadnej spółkikolejowej” – powiedział Shaam w rozmowie z „FT”. „Nie możnateż komercjalizować bezpieczeństwa publicznego” – podkreślił, zwracającuwagę na użyteczność informacji o obłożeniu pociągów w kontekście koniecznościutrzymywania dystansu społecznego podczas pandemii koronawirusa.

Deutsche Bahn, jak zwraca uwagę londyńska gazeta, czeka naprzekazanie wartego miliardy euro wsparcia ze strony niemieckiego rządu. Spółkapodkreśla, że bezpieczeństwo i zdrowie pasażerów DB to „głównypriorytet”, a w sytuacji, gdy zainteresowanie danym połączeniem rośnie dozbyt wysokiego poziomu, „pasażerowie nie mogą kupić biletu na ten pociągani od DB, ani od współpracujących z nami partnerów online takich, jakOmio”.

Brak dostępu do danych niemieckiego przewoźnika potwierdzajądwie inne spółki – niemiecka platforma fromAtoB oraz brytyjska firma Trainline,która na Wyspach oferuje swoim klientom usługę Crowd Alerts pozwalającą nadzielenie się informacjami o liczbie pasażerów korzystających z pociągów.

Omio oprócz DB współpracuje z ponad 800 operatoramitransportu publicznego w Europie, USA i Kanadzie. Jak podkreśla firma, głównyprzewoźnik we Francji – SNCF – oferuje szczegółowe informacje na temat swoichusług, podczas gdy Deutsche Bahn współdzielenia tych danych odmawia.

W ubiegłym roku – jak przypomina „Financial Times”- federalny urząd antymonopolowy w Niemczech poinformował, że rozpoczniedochodzenie dotyczące kwestii ewentualnych naruszeń, jakich DB miałobydopuszczać się odmawiając udostępniania danych na temat swoich połączeń.

Deutsche Bahn w pierwszym półroczu tego roku odnotowałonajwiększą stratę w historii. Podczas pandemii koronawirusa przewoźnik tenodmówił zniesienia opłat za rezerwację miejsc, w związku z czym został ostroskrytykowany przez niemiecką opinię publiczną. Firma odmówiła równieżwprowadzenia obowiązkowej rezerwacji miejsc, co pomaga zmniejszyć zatłoczenieskładów. (PAP)

Komentarze