Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Pasażerowie nie mogą w pełni korzystać z pociągów do Moskwy?

inforail
02.02.2017 09:01
0 Komentarzy

Osoby chcące podróżować z Polski do Moskwy lub innych miastrosyjskich, chociażby Smoleńska czy Wiaźmy drogą kolejową mogą korzystać przedewszystkim z codziennego połączenia bezpośredniego relacji Warszawa ? Moskwa(stacje: Warszawa Zachodnia ? Moskwa Białoruska) przez Smoleńsk i Wiaźmę(pociąg D10 Polonez” kategorii pospieszny), włącznie z wchodzącym w skład tegopociągu wagonem Kraków – Moskwa, które oferowane jest przez PKP Intercity S.A.

Późnym latem i jesienią 2016 r. podróżującym w ten sposóbobywatelom RP rosyjskie służby graniczne uniemożliwiają przemieszczanie siępomimo posiadania biletu na pełną trasę przejazdu, jak również wizy na wjazd doFederacji Rosyjskiej ? twierdzi poseł Grzegorz Furgo. Odbywa się to w tensposób, że na pierwszej lub drugiej stacji po przekroczeniu przez skład granicybiałorusko-rosyjskiej, tj. w Smoleńsku lub Wiaźmie do pociągu wsiadająfunkcjonariusze rosyjskich służb ochrony granicy (dalszą jazdę kontynuować mogątylko obywatele), którzy wypraszają z nich obywateli RP oskarżając o bezprawneprzekroczenie granicy. Uzasadnia się to faktem, iż po powołaniu do życia w 2000r. Państwa Związkowego Białorusi i Rosji na granicy białorusko-rosyjskiejzniknęła całkowicie kontrola graniczna (zarówno w komunikacji drogowej, jak ikolejowej). W efekcie na trasie od Warszawy aż do samej Moskwy przeprowadzanajest tylko jedna odprawa graniczna ? na granicy polsko-białoruskiej. Stronarosyjska nie uznaje jej za wystarczającą w odniesieniu do obywateli polskich,gdyż nie przeprowadzają jej służby rosyjskie (za dostateczną uznaje się jedyniekontrolę pasażerów będących obywatelami PZBiR). Służby rosyjskie stosują przytym wobec podróżujących obywateli polskich różne restrykcje, które pozwolęsobie przedstawić na dwóch przykładach.

Poseł podaje przykład. We wrześniu 2016 r. obywatel polskizatrudniony na Uniwersytecie w Smoleńsku podróżował pociągiem PKP Intercityrelacji Warszawa ? Moskwa do stacji Smoleńsk, gdzie pociąg opuścił. Po kilkudniach został zatrzymany w swoim smoleńskim mieszkaniu przez milicję i doprowadzonyna przesłuchanie, podczas którego zarzucono mu nielegalne przekroczenie granicyw ruchu kolejowym. Dzięki interwencji Agencji Konsularnej RP w Smoleńskuobywatel polski nie został deportowany, jednak musiał zapłacić mandat wwysokości ok. 300 PLN. Z kolei w listopadzie 2016 r. dwóch pracowników PolskiejAkademii Nauk oraz Uniwersytetu w Białymstoku (podróżujących razem) zostałozatrzymanych przez służby rosyjskie pod tym samym zarzutem i z tego samegopowodu (uniknięcia kontroli granicznej przeprowadzanej przez służby rosyjskie),następnie zaś cofniętych na Białoruś z zaleceniem wyboru opcji podróżysamolotem. O podobnych przypadkach, także w ruchu drogowym donoszono mikilkukrotnie. Informowała o tym także polska prasa (m.in. „Wprost” w dniu 12września 2016 r.). W tej sytuacji jedynym sposobem przedostania się do Rosji zPolski przez obywateli RP jest obecnie wybór transportu lotniczego lub znaczniedłuższego lądowego przez Ukrainę bądź państwa nadbałtyckie, dzięki czemu służbyrosyjskie mogą przeprowadzić stosowną kontrolę graniczną. Dodatkowo podróżującypociągiem „Polonez” obywatele RP, których miejscem docelowym jest stacjarosyjska, wskutek działania strony rosyjskiej, ponoszą dodatkową stratęwynikającą z konieczności poniesienia w Ambasadzie Republiki Białoruśbezzwrotnej opłaty za wydanie wizy tranzytowej (od 10 do 60 EUR). Do tegodochodzi opłata za sam bilet do Moskwy oczywiście, którego cena sięga nawet 208EUR (w przypadku biletu „S” w wagonie z Krakowa).

Poseł zwraca uwagę Ministra Infrastruktury i Budownictwa nafakt, że organizatorem i dotującym (w tym określającym ceny biletów)oferowanego przez PKP Intercity połączenia jest kierowany przez niego resortinfrastruktury i budownictwa. Nadto podnieść należy, iż 100% udziałów w spółcePKP Intercity należy do spółki PKP S.A., której jedynym akcjonariuszem jestSkarb Państwa reprezentowany przez Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa.Wszystko to łącznie daje, zdaniem posła Furgo, Ministrowi decydujący wpływ nato co dzieje się w spółce PKP Intercity, w tym na oferowane przez niąpołączenia.

Mimo, iż przedstawiona wyżej sytuacja ma już charakterpowtarzalny i znana jest co najmniej od kilku miesięcy (co najmniej odzakończenia Światowych Dni Młodzieży i przez niektórych odbierana jest jakoodpowiedź strony rosyjskiej na zamknięcie granicy Polski z ObwodemKaliningradzkim na tzw. mały ruch graniczny) w kasach operatora PKP Intercityna Dworcu Centralnym w Warszawie (poseł nie ma wiedzy co do innych kas tegooperatora oferujących biletu międzynarodowe na innych stacjach) wciąż zakupićmożna bilety z Warszawy aż do samej Moskwy. O ile jednak w przypadkupodróżujących obywateli PZBiR jest to uzasadnione, o tyle sprzedaż takichbiletów bez jakiegokolwiek ostrzeżenia obywateli polskich i UE przezzatrudnionych w kasach pracowników PKP Intercity o możliwych trudnościach wpełnym skorzystaniu przez nich z zakupionego biletu, należy określić conajmniej jako nieodpowiedzialne. Działa to bowiem nie tylko na niekorzyśćobywateli polskich, ale także niesie możliwe konsekwencje finansowe po stroniePKP, z uwagi na ewentualne skargi i żądania zwrotu środków wydatkowanych przezobywateli RP i UE na zakup biletu. Dodam, że w zaistniałej sytuacji PKPIntercity nie oferuje podróżującym do Moskwy komunikacji zastępczej, zaśzakupione bilety można zwracać tylko przed podróżą oraz z naliczonym odstępnymw wysokości 10% wartości biletu. Nawet od biletu zwróconego w terminie 9miesięcy od odbytej podróży przewoźnik potrąca określoną przez siebie kwotę.

Wobec powyższego poseł proponuje wywarcie wpływu na PKPIntercity, aby do czasu wyjaśnienia sprawy przez nasz MSZ (co deklarują jegopracownicy) lub wprowadzenia na granicy białorusko-rosyjskiej tymczasowejodprawy granicznej dla obywateli polskich (co niedawno deklarował szefrosyjskiego MSZ, jednak jak dotychczas nie zostało to wykonane) umożliwićobywatelom polskim zakup biletów jedynie do ostatniej stacji białoruskiej, tj.do Orszy (z uwagi na liczne zainteresowanie tym połączeniem obywateli RPpodróżujących w celach rodzinnych, biznesowych i naukowych na Białoruś), lubwprowadzenie stosownych informacji pisemnych w kasach operatora PKP Intercityoraz obowiązkowych ustnych ze strony pracowników PKP zatrudnionych w kasachoraz konduktorów kontrolujących pasażerów i ich bilety przed wejściem dowagonu, o niebezpieczeństwie związanym z chęcią przejazdu do Moskwy. Osoby,które zgłosiły się do posła nie zostały o tym powiadomione ustnie, nadto niedostrzegły w widocznym dla klienta miejscu informacji o trudnościach wprzemieszczaniu się z Polski do Moskwy pociągiem „Polonez”. Należy także zadbaćo umieszczenie stosownej informacji w innych miejscach w których możliwy jestzakup biletów na pociąg „Polonez” tj. w Internecie (czego nie zauważyłem), jakrównież w kasach automatycznych (o ile tego jeszcze nie uczyniono). Odnosi sięto naturalnie do wszystkich stacji pośrednich na terytorium RP. Na tym jednaknie koniec.

Strona internetowa PKP Intercity w zakładce „Dla pasażera”wciąż reklamuje i zachęca do zakupienia biletów kolejowych do Smoleńska iMoskwy. W związku z problemami na trasie Warszawa – Moskwa PKP Intercityinformowała w Internecie kilkukrotnie o odblokowaniu możliwości zakupu biletówna pociąg „Polonez”. Tak było chociażby w dniu 10 września 2016 r. Tym niemniejpodróż tym pociągiem do Moskwy wciąż nie była realizowana. Należy zwrócićuwagę, że w dniu 9 listopada 2016 r. PKP Intercity wydało komunikat o kolejnymodblokowaniu zakupu biletów na pociąg „Polonez”, bez wskazania jednak czydotyczy to wszystkich podróżnych czy nie. Od tego czasu nie dokonano żadnychkorekt w internetowej zakładce „Zmian w dostępności pociągów” w komunikacjimiędzynarodowej na stronie PKP Intercity. Żadne informacje ostrzegawcze nieznalazły się także w „Warunkach taryfowych i zasadach sprzedaży dokumentówprzewozu na pociągi 9/10 „Polonez” opublikowanych na stronie PKP Intercity iobowiązujących od dnia 11 grudnia 2016 r. Tymczasem w dniu 17 grudnia 2016 r.,gdy z Moskwy odprawiany został pierwszy pociąg (rosyjski) relacji Moskwa -Berlin przez Warszawę i Poznań ambasador RP w Moskwie poinformował reporterówTVP Info, że problem ze swobodnym przejazdem koleją z Polski do Moskwy przezobywateli UE wciąż nie został rozwiązany i nie wiadomo kiedy zostanie.


Komentarze