Witamy na stronie Transinfo.pl Nie widzisz tego artykułu, bo blokujesz reklamy, korzystając z Adblocka. Oto co możesz zrobić: Wypróbuj subskrypcję TransInfo.pl (już od 15 zł za rok), która ograniczy Ci reklamy i nie zobaczysz tego komunikatu Już subskrybujesz TransInfo.pl? Zaloguj się

Taborowa tragedia na Podkarpaciu – kolejna odsłona

inforail
18.09.2018 20:07
0 Komentarzy

Trwa dobra passaPrzewozów Regionalnych na Podkarpaciu. Tym razem na tapetę bierzemy jednak niejednostki spalinowe a ezt-a.

A konkretnie prawdziwego klasyka, którym Przewozy Regionalneraczą pasażerów na trasie Przemyśl – Rzeszów. Jest ona obsługiwana przez jednostkęz klasycznymi siedzeniami z dermy, z których śmieją się nawet Ukraińcy.Nic dziwnego. Tabor kolejowy naszych sąsiadów do światowej czołówki nie należy. Przesiadka z pociągów ukraińskich,które docierają do stacji Przemyśl Główny do składu niemalże zabytkowego, musiwzbudzić jakieś emocje. I wzbudza. Głównie śmiech przez łzy, kiedy klasyczneEN57 z dermowymi siedzeniami zaczyna grzać przy temperaturze 25 stopni, a wszystkieotwarte okna nie nadążają z „klimatyzowaniem” wnętrza.

W związku z powyższym zakładamy, że na Podkarpaciu nie tylkosą problemy z jednostkami spalinowymi ale także elektrycznymi. Bo UrządMarszałkowski przekazał przecież Podkarpackiemu Oddziałowi Przewozów Regionalnychnowoczesne pojazdy. A na trasach wagony, to za szynobusy, i EN57, to za Acatusyi Impulsy.


Komentarze